Bioróżnorodność - hasło zapewne wielokrotnie słyszane przez osoby interesujące się przyrodą. Jak sprawić, żeby w coraz bardziej jednorodnym świecie zachować ją? 

Można, tak jak autor książki „Łąka” Dave Goulson, kupić kawałek ziemi i pozwolić mu żyć swoim życiem. Kilkunastohektarowa łąka w centrum francuskiej prowincji to dzisiaj rezerwat, w którym motyle, ważki, traszki, norniki i trzmiele mogą spokojnie funkcjonować. Książka opowiada o mieszkańcach łąki, roślinach i zwierzętach oraz działaniach autora na rzecz ich wspierania. Omawia wzajemne ich powiązania i wpływ, jaki na siebie wywierają oraz wskazuje przykłady zachowań człowieka, które sprawiają, że świat staje się dla zwierząt i roślin nieprzyjazny.  

Jak twierdzi autor, książka powstała z potrzeby zwrócenia uwagi na owady i małe zwierzęta, o których na co dzień niewiele osób pamięta. Wywiązuje się z tego zadania doskonale. Opowieść o życiu łąki jest przepełniona wiedzą, barwna, pełna fascynujących informacji, humoru i ciepła.  

Dave Goulson, profesor biologii, działacz na rzecz ochrony przyrody specjalizujący się w ekologii i ochronie trzmieli, wielokrotnie nagradzany za wkład w ochronę przyrody, jest autorem ponad 230 artykułów popularnonaukowych i czterech książek. Kiedy pisze, że bez naszego starania przyroda będzie miała kłopot z zachowaniem bioróżnorodności, to wie, co mówi.